Największy polski portal aukcyjny – Allegro – nie ustaje w bojach o rynek, na którym w Europie Środkowo-Wschodniej jest potentatem. Firma QXL Poland, właściciel serwisu, wzbogaciła Android Market o aplikację, dzięki której otrzymujemy dostęp do aukcji internetowych z poziomu smartphone’a.

Co otrzymujemy? Allegro dla Androida umożliwia zalogowanie się na nasz profil i dostęp do jego podstawowych funkcji. Podgląd zakładki „Zakupy” i przeglądanie podgrup: „Licytuję”, „Kupione” i „Niekupione”. Analogicznie jest opcją sprzedaży i obserwacji, w których możemy przeglądać status trwających i zakończonych transakcji.

Ciekawą i z pewnością wygodną opcją jest wyszukiwanie produktów po kodach kreskowych. Aplikacja wyposażona jest w swój czytnik, który po prawidłowym zeskanowaniu kodu, przenosi go do wyszukiwarki, a ta prezentuje nam wyniki. Android Market oferuje nam dwie wersje aplikacji: 1.1.1 jest wersją finalną, natomiast 1.2.2 – funkcjonująca jako AllegroLab – wyposażona została w nowe funkcje będące w fazie testowej.

Warto tu wspomnieć, że w AllegroLab istnieje wyszukiwania produktów możliwość wyszukiwania produktów nie tylko na podstawie kodów, ale również na podstawie zdjęć. Zdaje się jednak, że za wyszukiwanie obrazkowe odpowiedzialny jest „czynnik ludzki”, bo wyniki nie są prezentowane na bieżąco. Przynajmniej do momentu publikacji nie otrzymałem odpowiedzi na którekolwiek z moich zapytań.

Oprócz tego możemy przeglądać nasze komentarze, wystawione i otrzymane. Tu jednak pojawia się pierwsza wada. Mianowicie twórcy zapomnieli o umożliwieniu wystawiania przez nas komentarzy innym użytkownikom. Miejmy jednak nadzieję, że aplikacja będąca dopiero w pierwszej fazie swojego rozwoju, z czasem wzbogaci się i o tę funkcję.

To, czym zwraca na siebie szczególną uwaga Allegro dla Androida, jest niemal błyskawiczne wyświetlanie wyników. Zaryzykuję stwierdzenie, że jest to najszybsza przeglądarka internetowa na urządzenia przenośne z jakiej miałem okazję korzystać. Z takim zastrzeżeniem, że dedykowana tylko dla jednego serwisu.

Jako ciekawostkę można dorzucić, że QXL wydało także analogiczną aplikację dla swojego rosyjskojęzycznego serwisu aukcyjnego – Molotok.ru.

449 KOMENTARZE

  1. Wszystko pięknie na ”papierze” gorzej z praktyką, dogadanie się z aplikacją, a szczególnie wyszukiwanie produktów, to istna udręka. Dużo szybciej, mimo większego zapotrzebowania na dane, można odszukać produkty przez klasyczną stronę z poziomu przeglądarki.
    Może najnowsza odsłona będzie lepsza, ale to co jest obecnie dostępnie nie nadaje się do szybkiego i sprawnego używania.

  2. Aż dziwne, że dopiero teraz piszecie o Allegro na Androida. Używam od jakiegoś czasu i spisuje się świetnie. Wyszukiwanie po kodach kreskowych również w moim przypadku sprawuje się dobrze. Jedyna wada to tak jak pisaliście – brak możliwości wystawienia komentarza – szkoda.
    Poza tym jak bym miał cenić – 4.5/5 (-0.5 za brak możliwości komentowania)

Comments are closed.