Madfinger Games w ostatniej chwili dotrzymało słowa i ich najnowsza produkcja, Dead Trigger, pojawiła się późnym wieczorem w ofercie Google Play. Czego możecie się po niej spodziewać?
W 2012 współczesna cywilizacja dobiega końca. Światowa gospodarka gospodarka została zakłócona, pieniądze straciły swoją wartość. Ludzie powstali przeciwko ignoranckim politykom, którzy tylko napełniali sobie kieszenie – i nie oszczędzili ani jednego.
Jednakże, ci którzy rzeczywiście rządzili światem byli już na to przygotowani – i uciekli. Po tym wydarzeniu miliardy ludzi zginęło od tajemniczego wirusa, podczas kiedy reszta zamieniała się w rzeźnickie bestie z tylko jednym podświadomym celem:
ZABIJAĆ! (przetłumaczony opis z Google Play)
Tak streszcza fabułę producent, ale warto jeszcze wspomnieć o technicznych niuansach, które mają wyróżnić tę grę spośród innych FPSów na Androida. To prawdopodobnie najlepiej wyglądająca gra na smartfony i tablety z tym OS (wraz z N.O.V.A. 3), taka ilość szczegółów i filtrów była dotąd niespotykana. Szczególnie jeśli posiada się urządzenie z Tegrą 3, które są specjalnie wspierane (link do filmu porównującego).
Poza grafiką, jest także parę innowacji tyczących się bardziej gameplayu, jak na przykład: możliwość odstrzeliwania poszczególnych części ciała, tzw. przez producenta „kreatywne zabijanie”; uczące się SI zombie; czy system losowych questów. Dodatkowo to prawdopodobnie pierwsza gra na tę platformę, która powstała przy użyciu techniki motion capture, dzięki temu postacie i zombie zachowują się bardziej realistycznie.
Dead Trigger pobierzecie już za niecałe 4zł w Google Play.
Comments are closed.