Niedawno cały androidowy świat obiegła wiadomość o obniżeniu i tak już niskiej ceny za grę Dead Trigger do zera złotych. Mało kto się zastanawiał nad powodem promocji – jest to gra, którą wręcz wypada zobaczyć na własne oczy, by poczuć moc drzemiącą w systemie z zielonym robotem.

Producent gry – firma Madfinger Games – miał prosty plan. Założeniem było ustalenie tak niskiej ceny (1 dolar), by każdy fan strzelanek 3D i eliminacji nieumarłych mógł grę kupić bez większej troski o zawartość własnego portfela. Niestety jednak okazało się, że potężna ilość graczy zaopatrzyła się w grę z innych źródeł niż Google Play, zwyczajnie grę kradnąc, nie bójmy się nazwać rzeczy po imieniu.

Co więcej, w oświadczeniu firmy wyraźnie podkreślono, że Dead Trigger staje się tytułem “free-to-play”, lecz nie “freemium”, co oznacza, że nie napotkamy w grze znanych nam wszystkich “in-app-purchase” czyli mikropłatności. Krótko mówiąc: Dead Trigger to gra rzeczywiście całkiem darmowa, bez gwiazdek i drobnego druku.

Pytaniem pozostaje przyszłość tytułu. Czy w Dead Trigger pojawią się reklamy? Co z aktualizacjami? Gra, która na siebie nie zarabia szybko odchodzi do lamusa. Szkoda pracy Madfinger Games i szkoda, że system Android znowu okazał się tak łatwy do opanowania dla różnej maści piratów i złodziei. A gra jest świetna, miałem przyjemność grać na HTC One X i powiem szczerze, że potrafi zwalić z nóg, to zdecydowanie jeden z hitów tego roku.

Link do gry w Google Play

457 KOMENTARZE

  1. Szczerze mówiąc to oprócz ładnej grafiki wiele ta gra sobą nie reprezentuje, chodzimy po kilku pokoikach i bronimy ich przed chmarami zombiaków, przypomina to bardziej flashową napierdalankę o zombi przeniesioną w 3d aniżeli pełnoprawny tytuł. Jeśli miałbym porównać to „wypasionych graficznie” gier to o wiele lepiej pyka się w Dark Knight Rises bo oprócz grafiki wciskającej w fotel ma także ciekawy klimat i sandboxowy świat.

    • Akurat Dark Knight Rises to słaby przykład, jedna z gorszych gier od Gameloftu na Androida, jeśli nie najgorsza. Pełno bugów, strasznie liniowa, SI praktycznie nie istnieje, walki są uproszczone do bólu, etc.

  2. Szczerze mówiąc to oprócz ładnej grafiki wiele ta gra sobą nie reprezentuje, chodzimy po kilku pokoikach i bronimy ich przed chmarami zombiaków, przypomina to bardziej flashową napierdalankę o zombi przeniesioną w 3d aniżeli pełnoprawny tytuł. Jeśli miałbym porównać to „wypasionych graficznie” gier to o wiele lepiej pyka się w Dark Knight Rises bo oprócz grafiki wciskającej w fotel ma także ciekawy klimat i sandboxowy świat.

Comments are closed.