Google Traffic wreszcie działa w Polsce. Tak, wiemy, że nie jest to najświeższy news. Chcąc jednak przetestować usługę na własnej skórze, odłożyliśmy o jeden dzień publikację tej informacji. Sprawdziliśmy – działa.

Kiedy po raz pierwszy w 2008 roku Google zaprezentowało usługę informującą o aktualnym natężeniu ruchu na drogach, oczywistym było, że dane nie będą uwzględniały całego świata. Na pierwszy ogień poszły Stany Zjednoczone. 4 lata później do kolekcji dołączyło 13 europejskich krajów (tak twierdzi Google), w tym Polska. W samą porę na letnie podróże. Informacje wyświetlane będą w momencie uruchomienia warstwy „Ruch” w androidowej aplikacji Google Maps, a także w przeglądarkowej jej wersji.

Dane obejmują zasięgiem zarówno drogi szybkiego ruchu jak i autostrady. W przypadku Polski są to także drogi krajowe mocno uczęszczane oraz ważniejsze ulice w miastach. Informacje aktualizowane są co 5 – 10 minut i są na tyle pomocne, że udało nam się ominąć wczoraj zakorkowane odcinki Alei Trzech Wieszczów w Krakowie. Działa to również w Nawigacji, która ustala trasę z pominięciem odcinków najbardziej zatłoczonych.

Wśród nowych krajów znalazły się:

Austria, Belgia, Czechy, Dania, Hiszpania Holandia, Niemcy, Irlandia, Izrael [sic!], Luksemburg, Polska, Słowacja i Szwajcaria

Jeśli tak wygląda znajomość geografii Google, strach się bać co znajdziemy w informacjach o ruchu. Czepiając się bardziej, już wiemy, że Europa to już nie tylko Turcja, ale również Izrael.

882 KOMENTARZE

Comments are closed.