W zeszłym tygodniu pojawiło się kilka ciekawych, bardzo szybko rozdmuchanych i rozłożonych na czynniki pierwsze plotek ze stajni Samsunga. Mowa była o nowej jakości wśród wyświetlaczy tego producenta. Miałyby one być znacznie trwalsze, prawie niezniszczalne… a niektórzy całkowicie puścili wodze fantazji, spodziewając się że Sammy już za moment wypuści pierwsze smartfony z ekranami giętkimi.

Teraz czas na kolejne plotki. I znowu o wyświetlaczu, tym razem jednak urządzenia, które na 99% będzie się nazywało Galaxy Note III. O ile pierwsze dwa “phablety” były dość spore, tak trzeci ma być wręcz gigantyczny. Plotka mówi o ekranie, którego przekątna ma mieć 6.3 cala, czyli będzie niewiele mniejszy od tego znanego z Samsunga Galaxy Tab czy Neksusa 7. Rzecz jasna dla takiego wyświetlacza przeznaczona jest rozdzielczość full HD (1080p) – skoro pięciocalowy HTC Butterfly potrafi, Samsung musi się dostosować.

Niezależnie od ilości prawdy zawartej w ostatnich plotkach dotyczących nowych urządzeń koreańskiego producenta pojawia się jedno, podstawowe pytanie: czy wyobrażacie sobie smartfon, “phablet” czy też po prostu urządzenie zdolne do wykonywania rozmów głosowych o takich gabarytach?

531 KOMENTARZE

  1. HTC Butterflay, ma żenująco słaby wyświetlacz w starej technologii LCD i rozdzielczość full hd, jest jedynie chwytem marketingowym. Na ekranie tej rozdzielczości nie widać… w ogóle słabo na nim widać.

Comments are closed.