Określenie komputer pokładowy w odniesieniu do rowerów może wydawać się sporym nadużyciem. Jak jednak inaczej opisać urządzenie, które testuje obecnie Pioneer. Z pewnością nie jest to licznik, bo na pokładzie znajduje się Android. Prędkość kolarza to nie wszystko, co może zmierzyć ten gadżet.

Komputer rowerowy Pioneer

Japoński Pioneer częściej kojarzony jest z systemem kina domowego lub car audio. Tym większe zaskoczenie, że atakuje rynek tak dla siebie nietypowy, wykorzystując przy tym system Google’a.

Graficzne prezentacje prędkości, kadencji, tętna, mocy oraz czasu treningu to komplet informacji jakie potrzebne są profesjonalnym kolarzom. Do tego kluczowym elementem, nad którym będą chcieli pracować inżynierowie z Pioneera to także nawigacja GPS.

Komputer wykorzystuje protokół ANT+ wykorzystywany w bezprzewodowych systemach liczników rowerowych, mierników mocy oraz pulsometrów. Opracowane przez producenta sensory mocowane są na elementach układu napędowego, w tym korbie tuż przy suporcie. To pozwala nie tylko na pomiar kadencji, ale również rozdzielenia pracy obu nóg.

Nie ma jeszcze konkretnej daty premiery urządzenia. Pioneer planuje dalszy rozwój urządzenia, w tym wprowadzenia wodoodpornej obudowy oraz możliwości korzystania z innych niż fabrycznie zainstalowane aplikacje.

2044 KOMENTARZE

Comments are closed.