Choć nie do końca. Nowy, sprytny sposób na przemyt szkodliwego oprogramowania do urządzeń nieświadomych zagrożenia użytkowników wykryła firma Lookout. Zagrożenie pochodzi od reklam wyświetlanych wewnątrz aplikacji. Szkodliwa oprogramowanie nosi nazwę GGTracker. Choć brzmi dziwnie znajomo, to nie ma nic wspólnego z bardzo dobrze znaną w Polsce marką. A działa tak:

Po kliknięci w odnośnik, którego nośnikiem jest specjalnie przygotowana do tego celu reklama, użytkownik przenoszony jest na stronę internetową imitującą Android Market. Tam czekają na niego do pobrania aplikacje „Battery Saving” oraz „Sexy Pics”. Gdy tylko oprogramowanie zostanie zainstalowane przez użytkownika, zostaje on subskrybowany do serwisu premium SMS jak np. „Find Your Jersey Shore Name”. Oczywiście niczego nie świadomy właściciel telefonu dowiaduje się o tym fakcie wraz z rachunkiem za połączenia.
Natomiast twórca tego przekrętu pobiera prowizję za polecenie użytkownika.

577 KOMENTARZE

Comments are closed.