Majesty – królestwo w kieszeni

Zapewne ze względu na rosnącą popularność wersji „blaszakowej” można było spodziewać się, że prędzej czy później Majesty pojawi się również na urządzeniach przenośnych. Od kilku dni jej Androidową wersję można już nabyć w Android Market. Podczas gdy my przyjrzymy się z jej z bliska warto nadmienić, że w marcu ma ukazać się wersja dla Nintendo DS.

Majesty to strategia czasu rzeczywistego, której pierwsza część ujrzała półki sklepowe w 2000 roku. Stworzona przez firmę Cyberlore gra łączyła w sobie specyfikę gier z serii Settlers z rozgrywką tytułów typu Heroes of Might & Magic. Majesty najlepiej jednak opisywał jej podtytuł: Symulator Królestwa Fantazji.

Wcielamy się zatem we władcę królestwa fantasy. Od nas należy jego rozwój, ekspansja i przetrwanie toteż umiejętne dysponowanie zasobami jest kluczowym elementem sukcesu. Nasze królestwo różni się jednak od innych tym, że nie posiada regularnego wojska. O bezpieczeństwo poddanych dbają wprawdzie straże, jednak to nie my wydajemy im rozkazy. Aby skutecznie odeprzeć atak najeźdźców możemy zatrudniać bohaterów. Ci zrobią wszystko dla na grody. Nie trzeba chyba mówić, że ta im jest wyższa tym lepiej.

Tak naszego królestwa mogą bronić m.in.: wojownicy, zwiadowcy, magowie, paladyni, barbarzyńcy, elfy, krasnoludy czy nekromanci. Każdy z bohaterów to inne cechy. Wojownik może być wytrzymały, ale w porównaniu z elfem jest niezwykle powolny. Dodatkowo, w przypadku starciu z latającym przeciwnikiem, przewagę będzie miał ten, który posługuje się w walce bronią dystansową.

W Majesty pojawia się też element role-playing: podczas wykonywania zadań bohaterowie doskonalą swoje umiejętności jak również zarabiają pieniądze, które następnie mogą spożytkować na nowy ekwipunek, broń lub magiczne eliksiry. Jednakże także i w tym wypadku nie ma mowy o naszym udziale w doborze zasobów każdego z bohaterów. Założenie w grze jest takie, że mają oni żyć swoim własnym życiem i decydować o swoich poczynaniach. Do tego stopnia, że mogą okazać brak lojalności jeśli nie będziemy dbali o źródła ich dochodów.

Element ekonomiczny w Majesty ogranicza się do poboru podatków od handlarzy. Dlatego im szersza ich oferta, tym większy zarobek. Najbardziej dochodowym ośrodkiem jest rzecz jasna targowisko, które – oprócz zwykłych, dziennych dochodów – może zwiększyć swoje wpływy ogłaszając dzień targowy. Przychody proporcjonalnie się zwiększają, a to samo dzieje się z oddawanym do kasy królestwa podatkiem. Oprócz tego źródłem finansowania naszego królestwa może być także kuźnia czy biblioteka.

Najważniejszym z posiadanych budynków jest królewski zamek. Jeśli kiedykolwiek zdarzy nam się go stracić – przegrywamy definitywnie. Pozwala on nam zarówno na budowę obiektów podległych – domów, punktów handlowych, ośrodków treningowych (gdzie trenujemy bohaterów) oraz świątyń.

W trakcie gry w Majesty zdobywamy osiągnięcia (achievements). Każda z map, które pokonujemy zakończona zostaje z określoną sumą punktów i medalem, którego kolor uzależniony jest od naszego wyniku. Sumą kumulującą wyniki w grze i osiągnięciami możemy pochwalić się na międzynarodowym forum – tworząc konto na stronie gry.

Nie porównujmy androidowego Majesty do jego wersji komputerowej. To tak jakby porównywać mysz polną do żubra: podczas gdy przy jednym dobrze usiąść, drugie to słodziutkie wydanie kieszonkowe. Na pewno przy obu można spędzić sporo czasu, ale bardziej skomplikowany i złożony będzie ten większy. Do uruchomienia gry potrzebne jest połączenie z Internetem. W ten sposób sprawdzana jest legalność oprogramowania. Pomimo iż zapłacimy kwotę i tak w grze pojawiają się reklamy. Promują one jednakże wyłącznie gry wydane przez HeroCraft Ltd – wydawcę Majesty – i wyświetlane są jedynie w menu głównym. Gdybyście jakimś trafem odwiedzali stronę producenta i gry i zauważyli tam kwotę niższą niż w Android Market uprzedzam – wysłanie SMSa nic nie da. Będą to pieniądze wyrzucone w błoto.

Majesty: Fantasy Kingdom Sim dostępny jest w Android Market jedynie wersji płatnej. Jej koszt to 3,14$.