Co raz więcej szczegółów dociera do nas na temat następcy smartfonu Motorola Atrix. Nowa odsłona urządzenia nosi aktualnie nazwę Edison i wszystko wskazuje na to, że będzie wcieleniem Droid Bionic dla amerykańskiej sieci AT&T. Serwis This Is My Next miał okazję przez chwilę przyjrzeć się bliżej urządzeniu i naprędce go przetestować.

Producent zrezygnował z gładkiej, czystej obudowy, na rzecz jej porowatej formy. Jest to z pewnością spowodowane względami estetycznymi. Na chropowatej powierzchni nie widać odcisków palców, a na dodatek zwiększa ona przyczepność urządzenia w dłoniach.

Tylna kamera to sprawdzone już w Droid Bionic 8 MP z możliwością nagrywania materiałów wideo w rozdzielczości 1080p, bez którego – notabene – nie sposób już sobie wyobrazić smartfonów z najwyższej półki. Atrix 2 wyróżnia jednak ekran o przekątnej 4,3 cali. Pracujący w rozdzielczości qHD wykorzystuje efekt PenTile, „oszukujący” ludzkie oko. Polega ona na zwiększaniu punktów czerwonych i niebieskich, przy zachowaniu standardowego rozmiaru dla zielonych.

Jak chodzi o wydajność smartfonu, to plasuje się ona w przedziale 2100 a 2400 punktów w klasyfikacji Quadrant. Wskazuje zatem, że zastosowany przy budowie dwurdzeniowy procesor Texas Instruments to OMAP4. Jego zegar taktowany jest na 1 GHz. Przy współudziale 1 GB RAMu daje to stabilne i szybkie urządzenie potrafiące współpracować z lapdokiem (stacją dokującą w formie laptopa, znaną z pierwszej wersji Atrixa). Przestrzeń dyskowa wprawdzie nie powala na kolana (8 GB) rozszerzalna za pomocą karty microSD, ale czy tak na prawdę jest to mało? Całości brakuje jednak obsługi standardu 4G. Motorola Edison vel Atrix 2 trafi do sieci AT&T i wykorzystywać ma infrastrukturę HSPA+.

Comments are closed.