Wygląda na to, że Google kompletnie nie doceniło swoich najnowszych produktów. Jakby gigant z Mountain View nie spodziewał się, że Google Play Store zostanie zaatakowany przez tak liczną grupę klientów. W Stanach Zjednoczonych Nexus 4 zniknął w kilka godzin, podobna sytuacja miała miejsce w tych czterech państwach europejskich, które otrzymało możliwość zamówienia go w dniu premiery.

Wielu Polaków marzy o tym, by Google Play Store w pełnej wersji pojawił się wreszcie i u nas. Ostatnio nawet powstał sympatyczny film na ten temat, który warto polecić. Niestety ostatnie doniesienia dowodzą, że mieć Google Play Store dostępnym wcale nie oznacza równego traktowania. Boleśnie przekonują się o tym w tej chwili w Belgii i Holandii.

Oba te kraje miały otrzymać dostęp do nowego Neksusa w okolicach końca listopada. Przedstawiciele jednego z wiodących portali poświęconych technologiom mobilnym zapragnęli tę informację potwierdzić. Odpowiedź była szokująca – wspomniane dwa kraje Beneluksu zostały wymazane z listy miejsc, gdzie można będzie smartfon Nexus 4 zakupić. Google woli skupić się na innych krajach, gdzie jest znacznie więcej potencjalnych klientów. Co więcej istnieje realna możliwość, że podobny los czeka także tablet Nexus 10, choć tej plotki jeszcze nie potwierdził ani Samsung, ani Google.

Ostatnie informacje uzyskane przez Holendrów bezpośrednio u producenta Neksusa 4 – LG – mówią o premierze urządzenia dopiero w przyszłym roku.

Sprawa wygląda bardzo niezwykle i nieprzyjemnie. Takie działanie w ogóle nie kojarzy się z polityką Google. Owszem, jeśli smartfonów zabrakło, jeśli zapotrzebowanie okazało się tak wielkie, trzeba było podjąć jakieś działania. Tylko czy naprawdę nikt w firmie nie wymyślił nieco lepszego, mniej szkodliwego dla wizerunku firmy sposobu?

Comments are closed.