Aktualizacja: Jak się okazuje, Nvidia wcale nie zaprzestaje wsparcia dla platfromy Harmony i urządzeń w nią wyposażonych: Viewsonic gTablet, ViewPad7, Advent Vega, Toshiba Folio 100 oraz Notion Ink Adam. Aktualizacja sterowników będzie prowadzona tak długo, jak zażyczą sobie producenci tychże. Zakończona zostaje praca nad zestawem rozwojowym Tegra 250 – protoplastą Harmony. Prace zespołu developerów przesunięte zostają bowiem na analogiczny zestaw pod nazwą Ventana. To jednak nie wszystko – Andrew Edelsten zaznacza, że do chwili gdy Google przekaże całość kodu Honeycomb, jego zespół zbada także możliwość wsparcia twórców nieoficjalnych ROMów.

Spokojnie, nie dotyczy to Tegry, a platformy Harmony. Urządzenia wyposażone w tę technologię – Viewsonic gTablet, ViewPad7, Advent Vega, Toshiba Folio 100 oraz Notion Ink Adam – przestaną otrzymywać sterowniki graficzne dla przyszłych wydań Androida. Informację tę przekazał na oficjalnym forum developerów firmy, Andrew Edelsten (Tegra Developer Relations).

Mimo wszystko nie jest to dobra informacja. Żaden z wymienionych powyżej sprzętów nie ma nawet roku, a już zostają uśmiercone. Co gorsza, dotknie to bezpośrednio ich użytkowników, a w związku z tym, że swego czasu były one bardzo popularne (przynajmniej w Stanach), wielu pozostaje na lodzie i odgradza ich od wygodnego korzystania z Honeycomb.

Jednak jak podkreśla Jerry Hildenbrand z AndroidCentral.com, nie należy obwiniać o to Nvidii. To pierwsze ofiary nowej metody Google zmuszającej firmy do uzyskiwania „błogosławieństwa” na użytkowanie darmowego systemu open-source. Nie można oczekiwać, że producenci będą wydawać pieniądze na aktualizacje sterowników dla urządzeń nie mających oficjalnego wsparcia z Mountain View. Co gorsza, przewiduje też, że taki sam los czeka Samsung Galaxy Tab.

325 KOMENTARZE

  1. I weź tu kup cokolwiek z Androidem. Przeciętne wsparcie urządzenia nie obejmuje nawet jednej aktualizacji systemu. Okropny bajzel. Kiedyś myślałem, że przynajmniej jak się kupi produkt oficjalnie niby-wyprodukowany przez Google, czyli NexusOne to będzie się miało pewność, że wsparcie będzie cały czas. No ale jak jest każdy wie. Ech, kiedyś człowiek myślał, że Google to zbiór genialnych ludzi, którzy potrafią tworzyć rzeczy niemożliwe. A na polu Androida dali tak ciała, że aż się płakać chce. Google to korporacja jak HP czy inne Microsofty. Tak samo nieprzemyślane decyzje, brak konsekwencji. Daleko im do Apple…

  2. Po pierwsze: kwestia aktualizacji zależy od producenta telefonu. HTC przykładowo dawać teraz będzie już drugą aktualizację systemu dla telefonu HTC Desire (2.3), więc absolutnie racji nie masz, że przeciętne wsparcie nie obejmuje nawet jednej aktualizacji systemu.

    Po drugie: Nexus One obecnie chodzi na Androidzie 2.3.3, tj. najaktualniejszej wersji systemu i nic nie zapowiada, że nagle Google oleje ten telefon (pomimo tego, że aktualnie nie jest już od jakiegoś czasu sprzedawany), zatem ponownie rozmijasz się z prawdą.

    Po trzecie: Nie wiem niby na jakim polu daleko im do Apple? Z jednej strony można być rozczarowanym faktem, że Google zwiększa swój nadzór nad tym co dokładnie producenci robią z Androidem, to jednak nie jest to polityka Apple, który każdego najmniejszego developera trzyma za przysłowiową mordę.

    Trochę obiektywizmu na przyszłość…

  3. dokładnie P.
    Apple nikomu nie pozwala nie tylko produkować klonów iphonów, a nawet pozywa do sądu telefony z Androidem podobne do iphone. Zobacz Meizu. Firma Meizu się wycwaniła i wersja 9 pojawiła się wcześniej niż iphone 5. Teraz Meizu będzie mogło pozwać apple, aby pokazać jak to jest pozywać za byle co lub patentować codzienność.

Comments are closed.