Samsung Galaxy Tab 10.1 pojawił się już w sprzedaży w pierwszych polskich sklepach. Nie, nie jest to przedsprzedaż, produkty – jeśli wierzyć handlowcom – fizycznie znajdują się w magazynach jednej z największych polskich sieci ze sprzętem elektronicznym. Póki co oferta dotyczy wyłącznie modelu 3G z 16 GB pamięci wewnętrznej, w cenie, którą polski oddział firmy gwarantował wcześniej: 2299 PLN.

Zaskoczeni? My odrobinę tak. Polskiemu oddziałowi koreańskiej firmy udało się w końcu rozpocząć sprzedaż przed zakładaną początkowo połową września. Inna sprawa, że oficjalnie data premiery sklepowej nigdy nie padła, a więc nie mieliśmy kogo trzymać za słowo. Zabawne, ze polska premiera odbyła się tuż po prezentacji w Nowym Jorku wersji oprogramowania z interfejsem TouchWiz UX. Czyżby pozostałe regiony czekały tylko na to, aż na amerykańskim rynku pojawi się firmowy UI Samsunga? Być może. W końcu tak działa biznes. Ustalając strategię marketingową dla nowych produktów uwzględnia się uwarunkowania rynku, przyzwyczajenia konsumentów czy okres roku, w którym oferta spotka się z jak największym odzewem. Niemniej jednak, cieszymy się, że SGT 10.1 już jest.

Gadżeciarz to jednostka, która nie potrafi usiedzieć w miejscu. Nabyte ADHD sprawia, ze każda nowa zabawka staje się dlań przeżytkiem już po tygodniu. Z tego tez powodu my wypatrujemy kolejnych nowinek ze stajni Samsunga. Oto koreański serwis etnews informuje, ze „Trzy Gwiazdy” Suwonu przygotowują 7-calowy Galaxy Tab z ekranem Super AMOLED. Slate miałby pojawić się w sklepach Stanów Zjednoczonych (znowu) we wrześniu, by móc konkurować z domniemaną nową wersją iPada. Jeśli to prawda, mamy nadzieję, że firma pokusi się o wzmocnienie nestora koreańskich tabletów o Honeycomb 3.2.

940 KOMENTARZE

Comments are closed.