Sony Ericsson jest kolejnym zawodnikiem ustawiającym się w kolejce z kwiatami i laurką dziękczynną dla Google za Android. Japońsko-szwedzki joint-ventur ogłosił dziś wyniki sprzedaży. Nie zachwycają tak jak te HTC, ale mimo trudności efekty sprzedaży nie wyglądają tak źle. Praktycznie wszystkie dane raportu finansowego wykazują tendencje spadkowe. Jedynie średnia cena sprzedaży i przychód netto odnotowały wzrosty.

Liczba sztuk produktów obecnych na rynku w okresie od początku stycznia do końca marca 2011 wyniosła 8,1 milionów. Dla porównania w analogicznym przedziale czasowym w 2010 roku liczba ta wynosiła 10,5 miliona. Kontrastuje to ze średnią ceną sprzedaży, która w pierwszym kwartale 2011 wyniosła 141 EUR (w 2010 było to 134 EUR).

Łączny zysk ze sprzedaż w pierwszym trzech miesiącach 2011 roku wyniósł 1,145 milionów EUR, a to dość spory spadek w porównaniu z tym przedziałem czasowym w 2010, kiedy to wyniósł 1,405 milionów EUR. Także przychód netto firmy nie prezentuje się różowo, bo jest o 10 milionów EUR niższy niż w pierwszym kwartale 2010 i wynosi 11 milionów EUR. Jednakże dla porównania z okresem od października do grudnia 2010 roku w tym zakresie Sony Ericsson odnotował wzrost o 3 miliony EUR.

Japońsko-szwedzkie przedsiębiorstwo, mimo wyraźnych spadków, jest zadowolone z wyników. Nie wykluczone, że gdyby nie decyzja o wykorzystaniu Androida w swoich urządzeniach, spadki byłyby znacznie wyższe. Ponadto trzeba także pamiętać o koniunkturze wewnętrznej: nowe urządzenia z linii Xperia weszły do sprzedaży dopiero pod koniec 1. kwartału 2011. Na wyniki niewątpliwie mogło też mieć marcowe trzęsienie ziemi w Japonii, z powodu którego produkcja w niektórych tamtejszych fabrykach została wstrzymana wpływając na daty dostaw na rynek. Warto zatem śledzić dalsze wyniki kwartalne, bo to właśnie one pokażą jak Android wpłynie na wyniki sprzedaży Sony Ericsson.

Comments are closed.