Tanie laptopy czyli złe laptopy? Niekoniecznie

W naszym społeczeństwie panuje przeświadczenie, że tanie znaczy gorsze. Czy tak jest w rzeczywistości? Czy zawsze drogie przedmioty i drogi sprzęt są lepsze, niż te tańsze? Postaramy się rozwiązać tę kwestię na przykładzie tanich laptopów.

Tanie laptopy czyli złe laptopy? Niekoniecznie

Tani, czyli słaby

My Polacy uważamy, że wszystko to, co jest tanie musi być gorsze. Ufamy tylko znanym markom, które za swoje produkty domagają się o wiele więcej. Jesteśmy skłonni dopłacić kilkadziesiąt groszy za mleko, ser czy masło, byle tylko było znanej marki. Podobnie sprawa wygląda w przypadku takich rzeczy, jak chociażby buty. Kto z nas nigdy nie kupował trampek na wychowanie fizyczne za 20 złotych na rynku? Ile przetrwały? Z pewnością nie dłużej niż cały rok. O ile dla dziecka w wieku szkolnym było to idealne rozwiązanie, o tyle dorosły by sobie podobnych trampek już nie kupił. Wolałby dopisać jedno zero za „porządne” trampki i cieszyłby się nimi przez niewiele dłuższy okres.

Tanie laptopy – czyli co?

Wiemy, czym są tanie buty, tanie jogurty czy tanie książki. Jednak, jak wygląda sprawa z tanimi laptopami? Na pierwszy rzut oka identycznie. Są to po prostu laptopy, które możemy nazwać „tanimi” z uwagi na ich cenę. Jednak tani laptop niekoniecznie musi ustępować tym droższym. Ale po kolei. Ceny większości laptopów zaczynają się od około 1200-1500 złotych. Rzadko kiedy uda nam się trafić na tańszy sprzęt prosto ze sklepu. Czym się charakteryzują tego typu tanie laptopy? Przede wszystkim mają one mniejszą rozdzielczość ekranu, słabszy procesor, mniejszą ilość pamięci RAM oraz mniejszą pojemność dysku, słowem – jest to mniej wydajny sprzęt niż ten droższy. Jednak są również tanie laptopy, które nie ustępują specyfikacją od tych za grube tysiące. Są to laptopy poleasingowe oraz powystawowe. Te pierwsze były kiedyś używane np. przez firmy, ale po okresie leasingu oddane lub sprzedane za grosze firmom skupującym tego typu sprzęt. Podobnie wygląda sprawa z laptopami powystawowymi. One znajdowały się na wystawie w elektromarketach i robiły za „żywą” reklamę, zaś po pewnym czasie stało się z nimi dokładnie to samo, co z laptopami poleasingowymi.

Tanie laptopy – gdzie je kupić?

Laptopy powystawowe i poleasingowe nie muszą być wcale gorszym wyborem. Po pierwsze, są to niezwykle tanie laptopy, które nie raz mają o wiele lepszy „środek”, niż fabrycznie nowy sprzęt. Jeżeli nie jesteś do końca przekonany, powinieneś sam sprawdzić, jak wygląda sprawa z tymi laptopami. Proponujemy być wpisał w wyszukiwarkę hasło „tanie laptopy”, „laptopy powystawowe” lub „laptopy poleasingowe”. A najlepiej od razu wejdź w ten link i zobacz, jak wyglądają tanie laptopy. Oczywiście, niska cena to ich wielka zaleta, jednak mają one również swoje wady. Choć praktycznie każdy sprzedawca daje rok lub nawet dwa lata gwarancji, czasem zdarza się, że sprzęt się psuje. Najpopularniejszą usterką jest krótka żywotność baterii, co sprawia, że musimy mieć niemal zawsze nasz laptop podpięty do prądu. Jednak jeżeli zależy ci na dobrym sprzęcie za niewielkie pieniądze, laptopy powystawowe i poleasingowe to strzał w dziesiątkę.