Jeden z najważniejszych graczy na arenie cyfrowego rynku muzycznego – firma Nullsoft Inc. – postanowił zaznaczyć swoją obecność w Android Market, udostępniając w nim swój sztandarowy produkt – odtwarzacz MP3 Winamp for Android.

Aplikacja, jeszcze w wersji 0.9.2 beta, dostępna jest od pewnego czasu na telefony z Androidem. Jednak już teraz widać, że Winamp ma poważne szanse zawojować także rynek aplikacji typu multimedia player dla telefonów napędzanych system ze stajni Google’a.

Przy pierwszym uruchomieniu – już tradycyjnie – radiowym głosem, ze swoją wesołą beczącą trzódką, wita nas DJ Mike Llama. Od razu wyświetla nam się także help screen wraz z opisem interfejsu. Zapoznawszy się z banalną obsługą aplikacji możemy swobodnie przenieść się do jej okna głównego. Tam użytkownik się już nie zgubi. Słuchawki w uszy, wybór utworu, play i przed siebie. Dla ułatwienia okno „now playing” aktywne jest cały czas jako wysuwany belka widoczna nad przyciskami w oknie głównym.

Nie lubię wersji PC-towej, bo od wersji 3.x jest to już przerost formy nad treścią. Jednak Winamp na Androida od razu ujął mnie za serce. Jest to typowy MP3 player, z całkiem przyzwoitym przetwarzaniem, możliwością scrobblingu na konto last.fm, a do tego opcją odtwarzania stacji SHOUTcast. Pozostałe zalety aplikacji to czytelny interfejs, wyszukiwarka (w tym integracji z wbudowaną wyszukiwarką Androida) i tworzenie własnych playlist.

Nullsoft Inc. zaimplementował także mechanizm synchronizacji biblioteki plików pomiędzy naszym komputerem. I to nie tylko poprzez połączenie USB. Bezboleśnie działa również synchronizacja poprzez lokalną sieć Wi-Fi (połączenie 3G nie jest wspierane). Trzeba jednak podkreślić, że Winamp zainstalowana na domowym komputerze musi być w wersji 5.59 beta (osobiście polecam oficjalną 5.6). Do opcji ułatwiających dostęp należy też zaliczyć możliwość wyświetlenia kontrolek odtwarzania na ekranie blokady, a także widget sterujący z poziomu pulpitu.

Funkcje odtwarzacza Winamp dla Androida:

  • Synchronizacja biblioteki multimediów;
  • Zarządzanie listami odtwarzania;
  • Scrobbling;
  • Widgety (dwa rozmiary);
  • Wyszukiwanie;
  • Dostęp do urządzenia poprzez lokalną sieć Wi-Fi;
  • Przypisanie indywidualnej nazwy dla urządzenia ;
  • Przyciski odtwarzania na ekranie blokady;
  • Sterowanie aplikacją przy pomocy zestawu słuchawkowego.

745 KOMENTARZE

  1. Posiadam Winamp’a w swoim telefonie, jestem bardzo zadowolony z tego odtwarzacza muzycznego. HTC Wildfire

  2. Ja używam PowerAMP, jakoś lepiej mi pasuje. Może przez to, że jest bardziej zbajerowany.

    Jesli chodzi o odtwarzacze muzyczne dla Androida to rynek podzieli się po równo, miedzy PowerAMPa i Winampa.

  3. Winamp pod androida jest prost, tak prosty, że nie da się zmieniać kolejności odtwarzania na liście. Nie wiem czy to tak trudno zrobić? Można przeciągać elementy na liście tyle, że to nic nie daje, ciągle lądują w miejscu w którym były. Żenada.

Comments are closed.