Z lekkim, dwudniowym opóźnieniem spoglądamy wstecz, na miniony tydzień. Choć wakacyjne rozluźnienie mogło niektórych z Was nastroić szczególnie pozytywnie, wytwórcy sprzętu z Androidem prężą się, dwoją i troją, by ich produkty były jak najbardziej innowacyjne. Nie odpoczywa i Google, które po kryjomu i nieoficjalnie rozpoczyna kampanię informacyjną dla najnowszej wersji systemu, Androida 3.2 Honeycomb.
Niemałym zaskoczeniem była prezentacja tabletu Huawei MediaPad podczas targów CommunicAsia w Chinach. Choć samo urządzenie nie olśniewa innowacyjnością, to jeden element jego specyfikacji zaskoczył całą branżę. Chiński producent przygotowuje 7-calowy slate z dwurdzeniowym procesorem Qualcomm Snapdragon w oparciu o wersję systemu Honeycomb, która do tej pory nie była wymieniana nawet w plotkach.
Szybka reakcja zachodnich serwisów sprawiła, że na arenie pojawiły się dalsze informacje: Android 3.2 Honeycomb obsłuży urządzenia z ekranami innymi niż tylko 10 cali, ale także z procesorami marki Qualcomm. Taki stan rzeczy otwiera nowe możliwości dla tabletów: HTC Flyer, Asus Eee Pad MeMO, Acera Iconii Tab A100…
To właśnie Iconia Tab A100 miała być pierwszym tabletem wykorzystującym Honeycomb wyposażonym w siedmiocalowy ekran. Niestety, rzeczywistość okazała się zbyt bolesna. Tajwański producent napotkał szereg problemów przy adaptacji systemu dla potrzeb swojego urządzenia. Związane były one przede wszystkim z brakiem kompatybilności tej wersji Androida z przekątną 7 cali. Wraz z pojawieniem się informacji o nowym wydaniu Honeycomb, czytelnicy serwisów Engadget i Slashgear namierzyli etykiety cenowe z sieci Walmart sugerujące rychłe rozpoczęcie sprzedaży modelu A100. Acer nabiera ponownie wiatru w żagle.
Poruszenie pojawiło się także w szeregach sieci Amazonu. Lada chwila firma zaprezentuje i uruchomi sprzedaży pierwszego tabletu pod swoim szyldem. Jej pierwsze urządzenia sygnowane Androidem pojawią się na rynku już w sierpniu lub wrześniu. Jednocześnie producent zdecydował się na dość nieszablonowe rozwiązania jak chodzi o dobór komponentów dla tabletu z Androidem. Wbrew wcześniejszym doniesieniom, Amazon wykorzysta do budowy tabletu procesory Texas Instruments. Czyżby była to również zasługa nowego Honeycomb?
Niekoniecznie. Na podobny dobór podzespołów i wykorzystanie Androida 3.1 zdecydował się francuski Archos, którego świeżo zaprezentowane tablety z serii G9 – 80 i 101 – wyposażone zostały w dwurdzeniowy CPU TI OMAP4460 1,5 GHz. Jakby tego było mało, producent zdecydował się na umieszczenie rekordowej przestrzeni dyskowej – 250 GB. Taki obszar do zapisu danych udostępnią zainstalowane we wnętrzu tabletów dyski twarde Seagate Momentus. Na uwagę zasługują również ceny. Archos G9 80 to wydatek 279 USD (~783 PLN). Model 10-calowy to z kolei 349 USD (~979 PLN). Premiera sklepowa we wrześniu.
Nowe możliwości oferowane przez świeże wydanie Androida zamierza wykorzystać także Samsung. Polski oddział firmy poinformował nas, że prace nad aktualizacją dla najnowszych tabletów z rodziny Galaxy Tab opartą na wersji 3.2 trwają. W minionym tygodniu firma przekazała także kojące wieści na temat ceny Galaxy Tab 10.1 3G w Polsce. Wbrew wcześniejszym zapewnieniom, nie jest ona porównywalna z iPadem 2 i wynosi 2299 PLN.
Tymczasem z rynku tabletów powoli zaczynają znikać urządzenia wykorzystujące do pracy system 3.0. Motorola Europe rozpoczęła właśnie wdrażanie aktualizacji dla nie-amerykańskich egzemplarzy tabletu XOOM. Podobny ruch już na początku lipca wykona Acer, który wyda update dla Iconii Tab A500. W obu przypadkach użytkownicy dostaną wersję Honeycomb 3.1.
Minione 7 dni przyniosły także sporą dawkę informacji z obozu Sony Ericsson. W sieci zaczęła panoszyć się plotka o rychłej premierze Xperii Duo – pierwszego dwurdzeniowca w tej linii produktów. Charakteryzować ma go ekran o przekątnej 4,3″ lub nawet 4,5″ oraz dwurdzeniowy procesor Snapdragon, prawdopodobnie MSM8260.
Oficjalnie, uczestnicząca w azjatyckich targach CommunicAsia, firma zaprezentował dwa nowe urządzenia z rodziny Xperia: Ray i Active. I choć działania marketingowe dla obu skierowane będą raczej na rynki dalekowschodnie, to wszystko wskazuje na to, że przynajmniej jeden z nich pojawi się także w innych rejonach świata. Sony Ericsson Xperia Ray, znany ze wcześniejszych doniesień jako ST18i, to zestawienie dwóch skrajności: maleńkiego ekranu (3,3 cala) i ogromnej kamery (8,1 megapikseli). Sony Ericsson Xperia Active jest zgodnie z nazwą propozycją dla osób aktywnych. Tak na prawdę jest odrobinę bardziej odporny na wszelkie zagrożenia czyhające na telefon w trakcie uprawniania sportu. Oba wspomniane urządzenia pracują wykorzystując 1 GHz procesory Snapdragon.
Dobre wieści nie pominęły także wyczekiwanego Sony Ericsson Xperia Neo. Proces produkcji problemy spowodowane przez trzęsienia ziemi w Japonii zdaje się już mieć za sobą. Holendrski i Włoski oddział firmy informuje o debiucie sklepowym modelu w podległych im krajach w pierwszym tygodniu lipca. Także mieszkańcy Zjednoczonego Królestwa mogą powoli planować zakupy, jednak przybliżona data premiery w ich kraju nie jest jeszcze znana. Sony Ericsson Poland za pośrednictwem oficjalnego facebookowego profilu poinformował, że polska premiera Xperii Neo odbędzie się prawdopodobnie pod koniec lipca.
Niestety, właściciele smartfonów Sony Ericsson Xperia X10 poczekają jeszcze chwilę na aktualizację systemu do wersji 2.3 Gingerbread. Ale nie w nieskończoność. Oficjalny update powinien pojawić się – według oficjalnego bloga SE – w sierpniu. Aktualizacja jest wprawdzie jeszcze w fazie testów, jednak Rikard Skogberg przekonuje, że powinna być gotowa w zakładanym terminie.
Zmieniając temat, spoglądamy na rynek elektronicznej rozrywki. Oto w Android Market pojawia się jeden ze sztandarowych tytułów rozwijanych przez Gameloft – N.O.V.A. 2 HD. Dostępną wcześniej jedynie poprzez oficjalną stronę producenta grę można teraz zakupić także przez ulubiony sklep wszystkich „androidowców”. Niestety, poziom zaawansowania tytułu sprawia, że pograć w nią będą mogli właściciele urządzeń z najmocniejszymi chipsetami wyposażonymi w wydajne GPU: Snapdragon 2nd Gen, Hummingbird lub Tegra 2.
Android doczekał się także (nareszcie) swojej wersji Cut the Rope. Gra ta, z gatunku łamigłówek, jest jednym z najpopularniejszych tytułów dostępnych a Apple AppStore. Użytkownikom urządzeń z systemem Google przyszło na nią czekać ponad pół roku. Aktualnie dostępna jest jedynie poprzez stronę GetJar. Czekamy aż pojawi się w Android Market i definitywnie wyprze wszystkie powstałe do tej pory klony.
A tymczasem Apple i Samsung okładają się po twarzach.
Comments are closed.