Jak się okazuje Amazon mocno rozzłościł gigantów rynku muzycznego uruchomioną we wtorek usługą Amazon Cloud Player. Coś jakby Dawid zamachnął się procą na Goliata, ale pocisk zeń wyrzucony – zamiast powalić – tylko rozzłościł olbrzyma. Jak donosi agencja Reuters, posunięcie księgarni poprawiło jej notowania na amerykańskiej giełdzie o 3,1 punktów procentowych, ale branża muzyczna negatywnie zareagowała na to posunięcie.

Amazon logo

Wśród niezadowolonych „majorsów” znalazło się Sony Music – wydawca takich wykonawców jak Shakira czy Kings of Leon. Jak zaznaczyła w wypowiedzi dla Reutersa rzecznik firmy Liz Young, serwis wystartował bez nowej licencji pozwalającej na streaming muzyki.

„Nigdy nie widziałem, aby firma tej wielkości ogłaszała nową usługę, jednocześnie mówiąc, że stara się o licencje” – mówi anonimowe źródło agencji.

„Wytwórnie zaangażowały się w ciągu ostatnich 10 lat w kampanię legalnego terroru wykorzystując spory spowalniające postęp technologiczny” – wyjaśnił założyciel MP3tunes Michael Robertson. Jego firma została pozwana w 2007 przez EMI za uruchomienie podobnego serwisu do Amazon.

Wytwórnie sporo jednak ryzykują. Blokada serwisu może okazać się dla nich nawet nie strzałem w kolano, a odcięciem całej ręki. W końcu księgarnia dba o sprzedaż ich produktów.

Comments are closed.