Konkurencja intensywnie krytykuje antenę w iPhone 4, ale ten sam problem jest spotykany we wszystkich nowych telefonach.
Antena jest w nich umieszczona w dolnej części obudowy, co ma ograniczyć poziom promieniowania na jakie narażona jest głowa użytkownika. Takie rozwiązanie ma też wady, dolna cześć obudowy jest bardziej narażona na zakrywanie ręką, przez co zasięg jest słabszy. Warto dodać, że starsze telefony, z racji większej grubości, były mniej narażone na takie zakłócenia.

Problemy z zasięgiem były raportowane przez użytkowników telefonu Nexus One. Ale również Motorola Droid X nie jest pozbawiona tej wady. Engadget przeprowadził test, z którego wynika, że po zakryciu ręką dolnej części telefonu, liczba kresek dramatycznie spada.

droid-x-reception-rm-eng

Comments are closed.