Zanim stworzyliśmy naszą recenzję pierwszego kontaktu z Samsungiem Galaxy Tab 10.1, w sieci pojawiła się arcy-ciekawa wiadomość. Oto włoski HDblog wszedł w posiadanie informacji na temat prawdziwego sukcesora pierwszej wersji Galaxy Tab. Nowy produkt nosił będzie nazwę Galaxy Tab Seven vel. Galaxy Tab 2 i pojawi się na rynku jesienią. Jako system… Android 2.3.4 Gingerbread!

No właśnie, powrót do systemu, który przeznaczony jest na małe ekrany jest mocno zastanawiający. Przecież jest Honeycomb zoptymalizowany dla tabletów. Czyżby jednak producent nie był zeń w pełni zadowolony? Nie w tym rzecz. Chodzi o procesor. Jednostką centralną ma być dwurdzeniowy Exynos 1,2 GHz. Widać łatwiej dobrać CPU do systemu, niż system do CPU.

Wielce prawdopodobne jest też, że Samsung zna dokładne plany Google co do Ice Cream Sandwich. Chcąc zatem wyjść na przeciw nowej wersji systemu, przygotowuje produkt, który w płynny sposób przyjmie aktualizację do najnowszej wersji, łączącej w sobie zalety Gingerbread i Honeycomb. I podobnie jak Mountain View połączy w jedno doświadczenia z dwóch segmentów rynkowych, tak Samsung stworzy hybrydę najlepszych cech Galaxy S II i Galaxy Tab 10.1.

HDblog.it ujawnia także specyfikację Galaxy Tab Seven:

dwurdzeniowy procesor Exynos 1.2 GHz
1 GB RAM, 2 GB ROM
Android 2.3.4 Gingerbread z TouchWiz 4.0
16 GB pamięci wewnętrznej
Micro SD slot
własnościowy złącze z możliwością tworzenia hosta USB
ekran 7 cali WSVGA IPS
Możliwość odbierania i wykonywania rozmów telefonicznych, SMSów oraz video-połączeń

Dwurdzeniowy procesor Exynos z pewnością ucieszy wielu użytkowników, którzy wahają się jeszcze z zakupem i krzywo patrzą na produkty z chipsetem Nvidii. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że wydajnościowo pobije układ Tegra 2. Jeśli Samsung zdoła przenieść wszystkie zalety Galaxy S II na duży ekran, wówczas kroi się kolejny poważny hit Made in South Korea. Trzymamy kciuki.

Comments are closed.