Kittehface Software to dosyć specyficzna firma, zajmuje się głównie tworzeniem tapet „live”, ale pomimo tego udało jej się stworzyć jedną z najbardziej grywalnych zręcznościówek na Androida. Mowa tu o Canabalt HD, grze platformowej obsługiwanej jednym dotknięciem. Wcielamy się w niej anonimowego człowieka uciekającego przed czymś, co zdaje się być obcą cywilizacją (przelatujące statki kosmiczne, spadające części mechaniczne). Jako, że jest to platformer, uciekamy naturalnie w prawo. Jedyną czynność jaką podejmujemy jako gracz jest skakanie. Na szczęście dzięki wciąż zwiększającemu się tempu, nie jest to bynajmniej nudne i proste zajęcie.

Bohater z czasem przyśpiesza, ale gdy uderzymy w jakąś przeszkodę pokroju krzeseł bądź skrzyni – zwalnia. Z jednej strony jest to przydatna taktyka, bo mamy więcej czasu na reakcję. Z drugiej jednak, odstępy pomiędzy budynkami się zwiększają i po paru minutach potrzebujemy naprawdę sporej prędkości żeby je przeskoczyć. Ciągłe pokonywanie betonowych bloków wbrew pozorom nie robi się monotonne. Lekarstwem jest różnorodność i losowość przeszkód lub zdarzeń. Budynki bywają niższe i wyższe, do niektórych trzeba wskoczyć przez okno, a inne zaczynają się zawalać gdy na nie wskoczymy. Dodatkowo, czasem zamiast nich, pojawi się stalowy żuraw lub billboard. W najnowszej wersji zauważyć można także spadające „kapsuły”, które wbijają się w dachy i trzeba przez nie przeskakiwać. Poza nimi są również wielkie mechaniczne łapy, które zgniatają niektóre metalowe konstrukcje pozostawiając nam mniejsze pole do manewru.

Canabalt to jedna z tych gier bez końca, gdzie jedynym celem jest zajść jak najdalej. Dlatego też można  publikować swoje wyniki na liście rekordów i piąć się coraz wyżej, zostawiając mniej wprawionych graczy za sobą. Jednakże nie jest to łatwe, bo pomimo tego, że rekordy dzielą się na pięć list (osobiste, dzisiejsze, z tego tygodnia, miesiąca oraz najlepsze w historii) i na każdej jest 100 widocznych miejsc – najniższy wynik zwykle przekracza 5000 (poza osobistym, rzecz jasna).

Jeśli grywacie regularnie w jakieś produkcje niezależne na PC, być może jesteście zaznajomieni z nazwiskiem Danny Baranowsky. Jeżeli nie, to on jest odpowiedzialny za stworzenie ścieżek dźwiękowych do takich tytułów jak Super Meat Boy, Binding of Isaac czy właśnie Canabalt HD. Wszystkie są naprawdę świetne, ale to o tej ostatniej mam zamiar coś napisać. Składa się jedynie z trzech utworów, ale naprawdę dosadnych i trzymających w napięciu. Szczególnie gdy rozbrzmiewają w dobrych słuchawkach (zgodnie z zaleceniem podczas uruchamiania gry – „For maximum awesome, headphones recommended”). Moją ulubioną kompozycją jest futurystyczne i dzikie „RUN!”, przy którym naprawdę miło skacze się pomiędzy budynkami i ucieka przed tajemniczą zagładą. Ludziom tak spodobał się ten skromny soundtrack, że pojawiła się nawet opcja ustawienia sobie dzwonka, będącego urywkiem jednego z trzech utworów z OST.

Nie bez powodu znajduje się „HD” w tytule. Najnowsza wersja gry została zaktualizowana o opcję zmiany grafiki na trójwymiarową. Dzięki temu Canabalt nabiera głębi, budynki wydają się większe, pojawiają się tłuczone szkło i skruszony gruz, postać jest bardziej realistyczna i znacznie poprawia to radość płynącą z rozgrywki. Świetnym „odwracaczem uwagi” są gołębie siedzące na prawie połowie widocznych obiektów i odfruwające, gdy tylko się do nich zbliżymy. Wszystkie te elementy są odpowiednio udźwiękowione, podczas przelotu jakiegoś samolotu czy też statku kosmicznego (trudno określić) słychać charakterystyczny dźwięk przecinania powietrza i głęboki bas trzęsący całym otoczeniem naszego bohatera. W wydanej już wersji v.1.1 nie ma żadnych błędów i niedoróbek. Nie dość, że Canabalt HD świetnie działa na dowolnych smartfonach z Androidem, jest również kompatybilny z GoogleTV oraz gamepadem Xperii Play.

Podsumowując, warto wydać 11zł na tę produkcję bez względu na to, jaki smartfon posiadacie. Jedyne co można jej zarzucić to nieco monotonna kolorystyka i tylko jedna lokacja. Gra była testowana na tablecie Asus Nexus 7.

Plusy:
+ Świetne efekty dźwiękowe
+ Ścieżka dźwiękowa od Dannyego Baranowsky’ego…
+ …której utwory można ustawić sobie jako dzwonek
+ Wciąga
+ Pięć list rekordów
+ Ciągłe napięcie

Minusy:
– Trochę monotonna kolorystyka
– Tylko jedna lokacja

Grywalność: 5/6
Dźwięk: 6/6
Grafika: 5/6

Ocena ogólna: 5.5/6

Pobierz w Google Play

 

Comments are closed.