W tym roku Samsung zaprezentował aż trzy wersje telefonów z serii Galaxy S, tj. Samsung Galaxy S10e, S10 i S10+. S10e jest najsłabszą wersją nowych flagowców Koreańczyków, nie znaczy to jednak, że jest telefonem niewartym uwagi – jego podstawowe funkcje i możliwości są bowiem takie same, jak w przypadku droższych wersji najnowszego Galaxy.
Samsung Galaxy S10e – nowy design
Samsung Galaxy S10e dysponuje ekranem o przekątnej 5,8” i rozdzielczości Full HD+. W przeciwieństwie do modeli z serii S9, jak i telefonów S10 i S10+, nie zdecydowano się tutaj na ekran zakrzywiony (tzw. „edge”), a postawiono na klasyczny, płaski wyświetlacz.
Ekran zajmuje też niemal całą powierzchnię telefonu, obejmując zarówno dolne, jak i górne krawędzie. Jedyne, co zajmuje odrobinę miejsca na ekranie, to niewielkich rozmiarów przedni aparat.
Ekran o świetnych kolorach
W Galaxy S10e zastosowany został nowoczesny ekran Dynamic AMOLED, z jeszcze głębszą gradacją czerni i jasnością sięgającą nawet 800 nitów (tak samo, jak w przypadku mocniejszych wersji S10). Co ciekawe, S10e potrafi wyświetlać treści zapisane w formacie HDR10+, który dotychczas obsługiwany był przede wszystkim przez telewizory.
Ekran potrafi ponadto emitować o 42% mniej szkodliwego światła niebieskiego, pokrywa też 100% palety barw DCI-P3 – stosowanej w przemyśle filmowym.
Moc obliczeniowa – niczym nie ustępuje mocniejszym wariantom
W Samsung Galaxy S10e zastosowano procesor Exynos 9820 wyprodukowany w litografii 8 nm. Według zapowiedzi Samsunga, względem modelu S9 wydajność procesora ma wzrosnąć o 29%, a procesora graficznego – o 37% (co odczuwalne będzie przede wszystkim w wymagających grach).
Nie ma także powodów do narzekań na gruncie zaimplementowanej pamięci – S10e posiada aż 6 GB RAM. Z kolei pamięć wewnętrzna, przeznaczona na zapis danych, wynosi 128 GB. Całość zasilana jest baterią o pojemności 3100 mHa. Samsung zaznacza, że telefon – dzięki optymalizacji oprogramowania – ma zużywać mniej energii niż w przypadku starszych modeli.
Flagowiec z nieco skromniejszym wyposażeniem
S10e posiada nieco skromniejsze wyposażenie względem S10 i S10+. Przede wszystkim nie zastosowano tu ultradźwiękowego czytnika linii papilarnych, które dostępne są w pozostałych wariantach, a zainstalowano czytnik boczny. Różnica widoczna jest także w dostępnych aparatach:
S10e posiada dwa aparaty tylne i jeden przedni.
Aparaty tylne to aparat główny (12 MP), charakteryzujący się zmienną przesłoną (F 1,5 i F 2,4). Zastosowano tu też obiektyw ultraszerokokątny (16 MP) o 123-stopniowym kącie widzenia. Z kolei aparat przedni to urządzenie podobne do tych, które znamy z serii S9 – o rozdzielczości 10 MP.
Zdjęcia wspomagane inteligencją
Tak samo jak S10 i S10+, Samsung Galaxy S10e potrafi nagrywać filmy 4K, posiada również moduł stabilizacji obrazu. Zastosowano tu także inteligentne funkcje poprawiające jakość zdjęć, między innymi automatycznie dostosowujące aparat do rodzaju fotografowanej scenerii, czy też dające użytkownikowi sugestie co do sposobu, w jaki powinien wykonać dane zdjęcie.
Co ciekawe, telefon ma także możliwość nagrywania filmów w formacie HDR10+, co z pewnością jest jedną z ciekawszych nowinek na gruncie możliwości rejestrowania obrazu.
Najnowsze technologie w S10e
Bardzo ciekawym rozwiązaniem wydaje się być funkcja ładowarki w Samsung Galaxy S10e. Telefonem można teraz bezprzewodowo ładować inne urządzenia, takie jak smartfony, smartwatche, czy słuchawki bezprzewodowe.
Ponadto Samsung zapowiada, że telefony z serii Galaxy S10 (w tym S10e) będą obsługiwały również system Wi-Fi 6 oraz szereg inteligentnych funkcji – między innymi optymalizujących pracę telefonu, czy dostosowujących ich profil do preferencji właściciela.
Najsłabszy Galaxy S10 wcale nie taki słaby
Mimo tego, że Samsung Galaxy S10e jest podstawowym wariantem serii Galaxy S10, jego moc obliczeniowa jest taka sama, jak w modelach S10 i S10+. Różnica polega na nieco słabszym wyposażeniu: S10e ma mniej aparatów, nie posiada ultradźwiękowego czytnika linii papilarnych czy też ekranu „edge” QHD+. Jego cena jest natomiast odpowiednio niższa i wynosi nieco ponad 3000 zł.
