Procesor Marvell PXA310, wyświetlacz TFT o rozdzielczości 240×400 pikseli i przekątnej 3″, brak 3G, niesprecyzowana ilość pamięci oraz Android 1.6 to cechy charakterystyczne telefonu, który u chińskiego producenta kosztuje $70.
Na platformach typu Alibaba, czy Made in China można zależeć dziesiątki urządzeń o takiej konfiguracji, które nawet z przesyłka do Polski i ceną „za próbkę” kosztują mniej niż 300 PLN.
A ile taki telefon kosztuje w Polsce? 899 zł. Oczywiście, ktoś może powiedzieć że płaci się za markę. Ale w tym przypadku wychodzi, że nawet Samsung, czy LG cenią się niżej od naszego myPhone.
myPhone A210 PROXION i myPhone A320 NEXT- oto one:
Marvell PXA310 to jeden z najsłabszych układów spotykanych w smartfonach z Androidem. Procesor został wykonany w technologii 90 nm, nie ma akceleratora 3D. Co z tego, że ma zegar 624 MHz, jeśli jest to implementacja starego ARMv5. Przy tym układzie to nawet Qualcomm MSM7201a 528 MHz z G1 jest prawdziwym „potworem”.
Dlaczego nie lubię takiego sprzętu elektronicznego (chińska myśl techniczna i produkcja/polska marka).
Odp.
Byłem kiedyś posiadaczem laptopa marki Actina – gorszego sprzętu chyba nie da się już wyprodukować.
Zgadzam sie w 100%. Sam mialem Actine ;)
Comments are closed.