Amazon szykuje się powoli – o czym wiemy już od jakiegoś czasu – do szturmu rynku tabletów. Postrzegany jako potężne zagrożenie dla Apple i iPada, propozycja sieci księgarni musi spełnić jeden istotny warunek: jego cena powinna być na tyle konkurencyjna, by konsumenci rzucili się nań równie chętnie, jak zrobili to na przecenione produkty HP – sugeruje New York Post.

Niezwykle ciekawym zjawiskiem rynkowym stała się wielka obniżka cen HP Touchpad, po tym jak jego producent zdecydował o zakończeniu rozwijania produktów przenośnych dla systemu webOS. Ceny 99 USD i 149 USD )i ich europejskie odpowiedniki) udowodniły, że popyt na tablety jest olbrzymi. W ciągu minionego weekendu wszystkie amerykańskie sklepy online wyprzedały w całości zapas slate’ów od HP. Dowodzi to zatem, że zapotrzebowanie na podobne produkty jest olbrzymie, ale ceny ustalone przez producentów, w tym prekursora tej dziedziny – Apple – są za wysokie.

Szanse na to, że tablety Amazon będą kosztować setki dolarów mniej niż produkty konkurencji są bardzo duże. Firma sugerowała nawet, że mogłaby sprzedawać pierwsze produkty tego typu ze stratą. Ta jednak wliczana byłaby prawdopodobnie w działania marketingowe, a co za tym idzie nie dotykała by szczególnie drastycznie zasobów firmy.

„Jeśli Amazon będzie szczególnie agresywny cenowo, to powinno wywołać efekt spustowy na ceny innych graczy na rynku, by przemyśleli ceny swoich tabletów” – podkreśla cytowany przez NY Post Charles King, główny analityk Pund-IT. Tego, jako konsumenci, życzymy Wami i sobie.

Comments are closed.