W Android Market pojawiła się aplikacja YouTube. Jest to wersja 2.0, do której producent wprowadził kilka udogodnień.
W oczy rzuca się nowy UI, oraz ciekawa funkcja odtwarzania na stronie (pierwsze zdjęcie), użyteczna dla telefonów z dużym ekranem oraz tabletów. Producent zatroszczyło się też o nowe kontrolki odtwarzacza, rotację dla trybu pełnoekranowego, itp.
Aplikacja wymaga telefonów z Androidem 2.2.

Wygląda na to, że Google chce przetestować nową wersję YouTube przed wprowadzeniem jej do Androida 3.0. Pewnie w najbliższym czasie pojawią się też nowe wersje Gmail, Maps, itp. przystosowane do urządzeń z większym ekranem.
A może Google planuje wprowadzić model adaptacyjny. Android Gingerbread będzie dalej przystosowany do telefonów z małym ekranem, ale po ściągnięciu/aktualizacji odpowiednich aplikacji stanie się on „tablet friendly”.

9 KOMENTARZE

  1. Laickie pytanie z mojej strony, jednak jestem jeszcze zielony w kwestii smartfonów.

    Jaki jest sens instalowania takiej aplikacji?
    Nie prościej (lepiej?) zwyczajnie użyć przeglądarki i wczytać YouTube’a?

  2. Sory za drugi post ale nie widzę edycji.

    Tak samo sprawa ma się z aplikacjami dedykowanymi portalom społecznościowym (FaceBook, Twitter) – nie dlaczego nie przeglądać przykładowo twiterra bezpośrednio z przeglądarki?
    Ma to jakieś logiczne wyjaśnienie?:) Może to kwestia transferu danych (strzelam)?

    Z góry thnx za odpowiedź.

    • Co do YouTube to, gdy powstawały pierwsze telefony z Androidem nie było jeszcze obsługi Flasha, a więc strona była bezużyteczna. Dlatego, miedzy innymi, powstała aplikacja.
      Aplikacja to większa wygoda, oraz „zintegrowanie z telefonem”, które daje szybki dostęp do rożnych usług (np. wysyłanie filmów do YouTube z poziomu aplikacji obsługującej kamerę).

      Tak samo jest na przykład z FaceBookiem czy Twitterem – aplikacje integrują się z telefonem. Można sobie wstawić widget z wiadomościami, z poziomu książki telefonicznej wysłać wiadomość do użytkowników serwów czy otrzymywać powiadomienia.

      A więc chodzi o wygodę. Transfer danych to raczej czynnik drugorzędny.

Comments are closed.