Australijska sieć Telstra powiadamia, że aktualizacja systemu HTC Desire do wersji 2.3 Gingerbread będzie opierała się na czystym systemie. Bez krzty dodatku Sense UI. I to wydaje się być najrozsądniejszym rozwiązaniem, jeśli wziąć pod uwagę zastrzeżenia samego producenta, jakoby model miał niewystarczającą ilość pamięci do obsłużenia firmowego interfejsu użytkownika.

Zaskakujące, że operator sam zadecydował o stworzeniu aktualizacji, bez uczestnictwa producenta. I trzeba przyznać, że jest to idealne wyjście w kierunku potrzeb klienta. W trakcie gdy HTC nie potrafi zadecydować, czy aktualizacja dla Desire powstanie, czy nie, sieć komórkowa sama decyduje stworzeniu aktualizacji i publikacji jej w sierpniu. Całkiem rozsądne posunięcie, bez dodatkowego rozsierdzania użytkowników. Tymczasem HTC dalej głowi się nad tym, które aplikacje nie wejdą w skład firmowego update’u, by sprostać specyfikacji smartfonu.

561 KOMENTARZE

  1. Chrzanić aktualizacje od HTC w takim razie. Zastanawiałem się czy nie cofnąć roota w swoim gdy były zapowiedzi na czerwiec. Teraz cieszę się że tego nie zrobiłem. LeeDroid z Gingerbread zawita niebawem na moim Desire i nie będę się głowił czy w końcu doczekamy się aktualizacji czy tez nie i do tego w jakiej formie.

    • Po co cofać roota? Przecież to w niczym nie przeszkadza w aktualizacji. Ja miałem na swoim Desire roota pod 2.1 i bez problemu zaktualizowałem system do oficjalnego 2.2. Przez OTA. Uprawnienia admina straciłem oczywiście, ale potem zrootowałem ponownie i nie było problemów. :)

Comments are closed.