Android jest otwartą platformą ale niektóre aplikacje i mechanizmy dostępne w telefonach nie są otwarte i stanowią własność firmy Google. Są to:
- Aplikacje do obsługi YouTube, Gmail, Google Voice, GTalk, Maps, Kalendarza i innych usług Google
- Mechanizm synchronizacji z usługami Google
- Android Market
Nie są one częścią platformy Android i stanowią tylko dodatek, bonus który jest dodawany do telefonów które są sprzedawane z oprogramowaniem na licencji „The small strings option” i „The bigger strings option„. Do swobodnego modyfikowania została przeznaczona licencji „The obligation-free option”, która nie zawiera aplikacji i usług wymienionych powyżej. Trzeba sobie uzmysłowić, że bez synchronizacji czy Marketu, telefon z Androidem jest praktycznie bezużyteczny.
Dlaczego jest to takie ważne?
Do telefonów z Androidem dostępne są różne nieautoryzowane modyfikacje, które są zoptymalizowane pod kątem korzystania z systemu na prawach superusera mają zaimplementowana takie technologie jak Multi Touch, oraz zawierają inne aplikacje. Najpopularniejszą modyfikacją jest Cyanogenmod, ale wszystkich nieautoryzowanych modyfikacji jest obecnie około 50.
Najważniejsze jest to, że te modyfikacje nie mogą zawierać usług Google, które zostały wyżej wymienione.Temu był poświęcony najnowszy wpis na blogu deweloperów.
Co więcej, twórca najpopularniejszej modyfikacji Cyanogenmod otrzymał list od Google w którym poproszono go o usunięcie aplikacji Google z modyfikacji. A że z prawnikami amerykańskich korporacji nie ma żartów, to Cyanogen mógł tylko napisać podsumować swoją decyzję słowami „Yep, it’s over.” Na forum XDA-developers, na którym był udostępniony Room z modyfikacją, pojawiło się dużo wpisów poparcia dla Cyanogen’a, który jednak postanowił przesiąść się na iPhone:
A big F U to Google and Android. My G1 will also be my first, AND ONLY, Android phone. I’ve been such a Google/Android fanboy since the G1 was announced – it’s ridiculous. I’m done. Here I come iPhone. Google can go F themselves.
Roomy z nieautoryzowanymi modyfikacjami mogą pojawiać się w mniej oficjalnych miejscach, takich jak Torrenty, jednak są one nielegalne o ile zawierają usługi Google, a niepewne pochodzenie nie będzie ich zaletą.
Czy taki ruch Google wpłynie negatywnie na popularność Androida? Czy decyzja Google jest podyktowana tylko troską o wysoką jakość swoich produktów?
Comments are closed.